Jarosławiec – strome zejście do plaży (brak podjazdu dla wózków), w morzu falochrony i zasieki przeciwczołgowe trochę psują krajobraz. Za to na plaży o wiele mniej ludzi niż w takim np. Mielnie. Wieczorami trochę hałaśliwie ze względu na dyskotekę chyba, że jesteś w środku i się bawisz w najlepsze wtedy jest za cicho :-). Zatrzymaliśmy się na polu namiotowym usytuowanym zaraz za wydmą obok głównego zejścia na plażę u starszego i uprzejmego jegomościa. Niedrogo, jest prysznic i blisko do centrum i na plażę.