Najpierw spęd na halę i przydział kuponów na jedzenie i mapek z zaznaczonym miejscem gdzie już otrzymamy konkretny adres noclegu lub ktoś nas odbierze. My musimy jechać na dworzec autobusowy i stamtąd dojechać do Maryja Bystricy.
Na dworu okazuje się, że bezpłatne autobusy (chorwackie PKSy) podjadą po nas za 2 godz więc mały rekonesans wokół dworca – średnio przyjemnie, trochę bloków jak w Polsce ale jakoś mniej zabdane.
Do pierwszego autobusu nie dostajemy się, do drugiego już tak – choć jest mega ścisk. Wtedy nie zdajemy sobie sprawy, że owa Marija Bystrica jest 35km od Zagrzebia czyli 45min drogi. Duża część po górzystym terenie (serpentyny i uskoki nie robią takiego wrażenia jak wtedy kiedy pędzi się po nich naprawdę szybko napakowanym po brzegi autobusem).
więcej o Zagrzebiu na następnej stronie.